Zadania Rogersowe

      Profesor Eric Rogers poprowadził w 1972 bardzo inspirujące seminarium dla nauczycieli. Uczestnicy seminarium zostali poproszeni o przygotowanie zadań z fizyki, by następnie na ich podstawie dyskutować o filozofii nauczania. A ponieważ takie dyskusje to borowicka specjalność, w tym roku podjęliśmy próbę przygotowania zadań, by po czwartkowym obiedzie podyskutować o naszych wizjach nauczania skoncentrowanego na kształtowaniu rozumienia fizyki.

      Wszystkim serdecznie polecam przeczytanie sprawozdania z seminarium w 1972 roku. (do pobrania!!!!!!!) Oprócz Rogersowej filozofii nauczania, którą to sprawozdanie jest przesiąknięte znajdziecie tam wiele ciekawych zadań...

A poniżej zadania, o których dyskutowaliśmy w czwartek:

Zadanie 1. Światło z atomu wodoru
Długość fali światła widzialnego zawiera się w granicach 400-700 nm
a) jaki to zakres energii?
b) na tle osi liczbowej narysuj widmo światła emitowanego przez atomy wodoru w zakresie widzialnym

"wyjątki" z dyskusji:
Autor zaplanował to jako zadanie domowe.
Część dyskutantów uznała, że lepiej to zadanie zadać na początku lekcji, a nie jako domowe - metodą walizki Wojtka (patrz kolejne zadanie) łatwo określić ilość poprawnych odpowiedzi, a uniknie się wtedy kopiowania z internetu.
Zadanie zostało zaatakowane jako odtwórcze - wymaga stosowania schematu. Autor z sukcesem obronił wartości zadania - inteligentne podejście doprowadzi do szybszego znalezienia linii w zakresie światła widzialnego, ponadto tylko takie podejście doprowadzi rozwiązującego do wniosku, ż znalazł już wszystkie linie w tym zakresie.
Autor zwrócił uwagę, że podpunkt a) zadania stanowi wyraźną podpowiedź, zrezygnowanie z tego podpunktu wymaga jeszcze więcej od ucznia.

Zadanie 2. "Walizka Wojtka"
Na peronie stoi bardzo ciężka walizka . Aby ją podnieść potrzeba silnego chłopa, a nie takiego jak Wojtek chudzielca. Tym niemniej Wojtek próbuje... Ciągnie tą nieszczęsną walizkę w górę, przy czym poci się, sapie, dyszy i stęka, a walizka ani drgnie.
Narysuj i podpisz siły działające na walizkę podczas opisanych powyżej zmagań.

      Łatwe? Jeśli tak sądzisz - przetestuj to zadanie na dowolnie wybranym zespole fizyków - młodych bardziej lub mniej. Wystarczy kawałek karteczki dla każdego i 2 minuty na wykonanie rysunku. Zaraz po zebraniu karteczek policz ilość poprawnych odpowiedzi. W czwartek było ich 5. Nie powiemy ile osób brało udział w teście...

Zadanie 3. Balon.
Z balonu lecącego w górę wyrzucono balast. Opisz ruch tego balastu.

      Zadanie to można przepisać jako zamknięte, można też zamiast opisu ruchu poprosić uczniów o narysowanie wykresu v(t) dla tego balastu. Podczas dyskusji jednak uznano, że najsensowniej sprawdzimy jak uczniowie myślą , jeśli zostawimy to zadanie w tej prostej formie.

I tyle zdążyliśmy. Na razie...

Na koniec chciałabym wyrazić swoją opinię, że zadania sprawdzające rozumienie, stymulujące, wymagające wyobraźni i twórczego myślenia nie bardzo nadają się do tego, by wykorzystywać je na sprawdzianach. Ale po przeczytaniu wspomnianego na początku sprawozdania z seminarium z 1972r uważam, że koniecznie trzeba takie zadania wprowadzać. Dobrym pomysłem jest stosowanie tego typu zadań w tak zwanych sprawdzianach lustrzanych, to jest takich, w które oceniamy, komentujemy ale nie zapisujemy ich wyników. Przeglądanie się czasem w lustrze takiego sprawdzianu na pewno nikomu nie zaszkodzi...


do góry